Trasa: Sól - Sobański Groń - Rycerka Górna
Moja trasa w słoneczny poranek wtorku 2 kwietnia była prawie w całości poza szlakami turystycznymi. Tylko na samym początku przeszedłem krótki odcinek czerwonym szlakiem: wysiadłszy z busa w Soli, w punkcie gdzie szlak na Rachowiec odbija od szosy, cofnąłem się kawałek tą szosą, którą przebiega oznakowany na czerwono szlak. A potem odbiłem na południe i poza szlakiem wszedłem na górę o nazwie Sobański Groń (760 m n.p.m.), by potem zejść do Rycerki Górnej i zakończyć trasę na przystanku autobusowym przy tamtejszej szkole.
Pewnie mało kto z Was był na Sobańskim Groniu, prawda? I pewnie mało kto z Was o niej słyszał? A naprawdę warto na nią pójść, bo jest banalnie prosta do zdobycia i szalenie widokowa! Trzeba jedynie uważać, aby nie zgubić się przy braku szlaku turystycznego, ale teren jest przeważnie otwarty, tylko z niewielkim zalesionym obszarem, więc przez większość drogi można zobaczyć z góry, w jakich kierunkach leżą zabudowania Soli i Rycerki Górnej, i dzięki temu można uniknąć utraty orientacji. Nie wahajcie się wybrać się w te strony - zobaczcie na poniższych zdjęciach, jak tam jest pięknie! A dysponując większą ilością czasu, niż ja tego poranka (musiałem potem dość szybko wracać do pracy w Bielsku-Białej), z całą pewnością można by zaplanować sobie tam dłuższą i jeszcze ciekawszą trasę.
Sobański Groń to zdecydowanie dotychczasowe odkrycie roku 2019 dla mnie w Beskidach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz