Trasa: Soblówka - Smereków Wielki - Młynarzowa - Soblówka
Podczas wycieczki opisanej w tym poście nie zdobyłem żadnych szczytów, a jednak bez dwóch zdań warto było na nią pojechać. Był to po prostu sympatyczny spacerek w bardzo lubianych przeze mnie okolicach Soblówki - akurat w sam raz na wolne czwartkowe przedpołudnie :) Moje kółeczko polegało na dojściu z Soblówki do osad Smereków Wielki i Młynarzowa trasą pozaszlakową przez dolinę potoku Urwisko, a następnie na zejściu z powrotem do Soblówki żółtym szlakiem.
Na dobry początek zdjęcie kapliczki :)
Najpierw poszedłem na południe drogą asfaltową, którą biegną czarny i zielony szlak, lecz przy leśniczówce Cicha odbiłem w lewo na inną asfaltową drogę w głąb doliny Urwiska. Po mniej więcej 10 minutach wędrówki nią skręciłem po raz kolejny w lewo, tym razem na drogę gruntową prowadzącą do góry. O dziwo, sporadycznie przy niej pojawiały się nawet jakieś oznakowania w postaci symbolów zielonych kółek na białych tłach, namalowanych na drzewach. Świadczyłoby to o tym, że może dawniej prowadziła tędy jakaś ścieżka dydaktyczna i te nieliczne znaki to pozostałości po niej. Ogólnie jednak ścieżką szło się tak sobie, ponieważ było na niej mnóstwo błota.
Pomimo tych niewygód ścieżka zgodnie z planem przeprowadziła mnie przez las do położonej na łąkach osady Smereków Wielki, znajdującej się u podnóży góry o tej samej nazwie (na zdjęciu poniżej).
W Smerekowie Wielkim moja trasa na krótko pokrywała się z trasą mojej wycieczki z 13 czerwca, jednak w porównaniu z tamtym dniem pogoda była dużo lepsza, więc dzięki temu mogłem jeszcze bardziej docenić, jak piękne widoki mają okoliczni mieszkańcy.
Przejście polną drogą z Smerekowa Wielkiego do Młynarzowej to kontynuacja ślicznych panoram na góry i łąki.
Również podczas zejścia żółtym szlakiem z Młynarzowej do Soblówki oglądanie okolicy było czystą przyjemnością.
Relację zakończę tak samo jak ją rozpocząłem, czyli akcentem religijnym z Soblówki:
Podsumowując, pętelka z Soblówki na wzgórza położone na wschód od tej miejscowości jest godna polecenia ze względu na jej łatwość i atrakcyjność widoków. Nieco uciążliwe ze względu na błotnistość oraz konieczność dobrej orientacji w terenie jest tylko podejście przez las z doliny Urwiska do Smerekowa Wielkiego. Dużo łatwiejszym wariantem może być podejście z pętli autobusowej w Soblówce do Smerekowa Wielkiego drogą przez Słonkówkę (czyli tym samym odcinkiem, którym rozpocząłem moją trasę z 13 czerwca) a następnie przejść do Młynarzowej i zejść szlakiem do Soblówki. W ten sposób poziom trudności wycieczki będzie wręcz banalny, a na zgubienie drogi nie będzie szans :)
Na dobry początek zdjęcie kapliczki :)
Najpierw poszedłem na południe drogą asfaltową, którą biegną czarny i zielony szlak, lecz przy leśniczówce Cicha odbiłem w lewo na inną asfaltową drogę w głąb doliny Urwiska. Po mniej więcej 10 minutach wędrówki nią skręciłem po raz kolejny w lewo, tym razem na drogę gruntową prowadzącą do góry. O dziwo, sporadycznie przy niej pojawiały się nawet jakieś oznakowania w postaci symbolów zielonych kółek na białych tłach, namalowanych na drzewach. Świadczyłoby to o tym, że może dawniej prowadziła tędy jakaś ścieżka dydaktyczna i te nieliczne znaki to pozostałości po niej. Ogólnie jednak ścieżką szło się tak sobie, ponieważ było na niej mnóstwo błota.
Pomimo tych niewygód ścieżka zgodnie z planem przeprowadziła mnie przez las do położonej na łąkach osady Smereków Wielki, znajdującej się u podnóży góry o tej samej nazwie (na zdjęciu poniżej).
W Smerekowie Wielkim moja trasa na krótko pokrywała się z trasą mojej wycieczki z 13 czerwca, jednak w porównaniu z tamtym dniem pogoda była dużo lepsza, więc dzięki temu mogłem jeszcze bardziej docenić, jak piękne widoki mają okoliczni mieszkańcy.
Przejście polną drogą z Smerekowa Wielkiego do Młynarzowej to kontynuacja ślicznych panoram na góry i łąki.
Również podczas zejścia żółtym szlakiem z Młynarzowej do Soblówki oglądanie okolicy było czystą przyjemnością.
Relację zakończę tak samo jak ją rozpocząłem, czyli akcentem religijnym z Soblówki:
Podsumowując, pętelka z Soblówki na wzgórza położone na wschód od tej miejscowości jest godna polecenia ze względu na jej łatwość i atrakcyjność widoków. Nieco uciążliwe ze względu na błotnistość oraz konieczność dobrej orientacji w terenie jest tylko podejście przez las z doliny Urwiska do Smerekowa Wielkiego. Dużo łatwiejszym wariantem może być podejście z pętli autobusowej w Soblówce do Smerekowa Wielkiego drogą przez Słonkówkę (czyli tym samym odcinkiem, którym rozpocząłem moją trasę z 13 czerwca) a następnie przejść do Młynarzowej i zejść szlakiem do Soblówki. W ten sposób poziom trudności wycieczki będzie wręcz banalny, a na zgubienie drogi nie będzie szans :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz