Trasa: Straconka - Osiedle Handerkula - Straconka
Nadszedł kolejny przepiękny kwietniowy weekend na Podbeskidziu. Wraz z kilkoma znajomymi zaplanowałem długą górską wycieczkę na niedzielę, natomiast w sobotę musiałem sobie odpuścić dłuższe górskie wędrowanie, ale to z bardzo przyjemnego powodu - miałem zaplanowaną wycieczkę do Krakowa z moim Tatą. Mieliśmy jednak startować dopiero około 9-10 rano - a więc to dawało jeszcze pełno czasu na szybciutki wypadzik w góry w okolicach Bielska-Białej. Postanowiłem ponownie wybrać się w okolice Osiedla Handerkula, ponieważ naprawdę mi się tam spodobało w poprzedni poniedziałek, a chciałem zobaczyć jak tam wygląda przy lepszej pogodzie.
Start miałem bardzo wczesny, bo przed 6 rano. Zaplanowałem podobną trasę do poniedziałkowej, tylko że tym razem omijając Małą Straconkę i w formie idealnej pętli: z przystanku Straconka Leśniczówka ulicą Rajdową, wzdłuż potoku Mraźnica, a następnie nieco mniejszą leśną ścieżką (nie tą szerszą drogą, którą szedłem w poniedziałek) do ulicy Górskiej. Stamtąd już tak samo jak poprzednim razem, czyli drogą przez Osiedle Handerkula i zielonym szlakiem z powrotem do przystanku Straconka Leśniczówka.
I w zasadzie to tyle jeśli chodzi o opis tej króciutkiej wycieczki. Niech zdjęcia dopowiedzą całą resztę i pokażą, jaki to był przecudowny poranek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz