czwartek, 8 lutego 2018

05.02 Pętla z Mikuszowic

Trasa: Mikuszowice Stalownik - Chatka Pod Rogaczem - Groń - Wilkowice Sanatorium

Po kilka tygodniach przerwy od gór w związku z chorobami oraz krótkim urlopem za granicą, w miniony poniedziałek powróciłem w nie - akurat tuż po dużym ataku zimy. W związku z dość ciężkimi warunkami zaplanowałem niezbyt długą trasę: taką małą prawie-pętlę po dobrze mi znanych terenach pod Rogaczem. Nawet nie wchodziłem na sam Rogacz ani tym bardziej na Magurkę Wilkowicką, tylko doszedłem pod chatkę studencką pod Rogaczem.

Dokładna trasa była następująca: z pętli MZK (linia nr 2) Mikuszowice Stalownik czerwonym szlakiem w górę do rozdroża pod chatką studencką, następnie dalej do góry czarnym szlakiem przy samej chatce aż do kolejnego rozdroża powyżej niej, następnie z powrotem w dół do poprzedniego rozdroża czerwonym szlakiem, biegnącym lasem i omijającym polanę z chatką (ogólnie rzecz biorąc, dużo mniej ciekawym). Następnie w dół czarnym szlakiem do Wilkowic, a potem na koniec ulicą Żywiecką do przystanku PKS Wilkowice Sanatorium - czyli prawie do punktu wyjściowego. Trasa świetnie mi znana, którą - za wyjątkiem ostatniego odcinka ulicą Żywiecką - szedłem wiele razy, ale jeszcze nigdy w tak bardzo zimowych warunkach.

Nie ma za bardzo więcej co pisać o tej krótkiej lecz wyjątkowo malowniczej w takich okolicznościach trasie. Zapraszam do fotogalerii z baśniowej zimowej krainy w Beskidach :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz