Trasa: Ponikiew - Przełęcz Pod Gancarzem - Groń Jana Pawła II - Magurka Ponikiewska - Przełęcz Pod Magurką - Żar - Główniak - Skalnica - Czartak
W piątek, drugiego dnia mojej ostatniej rundki po Beskidach przed wyprowadzką z Bielska-Białej, miałem iść na trasę z Brennej do Wisły przez Orłową. Ale... zaspałem i obudziłem się dopiero o 8:35, czyli o tej porze, kiedy powinienem właśnie wyjeżdżać z Skoczowa do Brennej Leśnicy. Kolejny bus do Leśnicy był dopiero po południu, a to byłoby już za późno, bym zdążył przejść trasę przed zmrokiem. W sobotę i niedzielę busów do Leśnicy nie ma, kolejna okazja więc dopiero w poniedziałek - czyli w dniu, kiedy wieczorem miałem wyjechać z Bielska-Białej. Pierwotnie na ten dzień miałem zaplanowaną wycieczkę na Groń Jana Pawła II, ponieważ uznałem, że to będzie bardzo dobry cel na moją ostatnią wyprawę w góry jako mieszkaniec Podbeskidzia. Taka jakby mała dziękczynna pielgrzymka. No ale cóż, sprawy tak się potoczyły że musiałem zamienić piątkową i poniedziałkową wycieczkę miejscami: tak więc moja ostatnia wycieczka, poniedziałkowa, była na trasie Brenna-Wisła, a w piątek wybrałem się na Groń Jana Pawła II.
Wciąż nieznane dla mnie były dwa szlaki prowadzące na tą górę: niebieski z Ponikwi oraz żółty z Czartaka. Tak więc zaplanowałem trasę, żeby wejść szlakiem niebieskim i zejść żółtym. Trasy te okazały się zalesione i mało widokowe, co jest standardem w tej części Beskidu Małego. Ale to nie o widoki na tej wycieczce chodziło, tylko o czas na świeżym powietrzu, o ruch, o pożegnanie z Beskidem Małym, i przede wszystkim o odwiedzenie sanktuarium na Groniu Jana Pawła II. Wszystkie te kryteria zostały spełnione, a dodatkowym bonusem był obiad w schronisku na Groniu Jana Pawła II i pyszny bigos. Bez dalszej zwłoki przedstawiam Wam zdjęcia z tej sympatycznej wycieczki :)
Niebieski szlak z Ponikwi na Groń Jana Pawła II posiada bardzo duże nagromadzenie motywów religijnych. Nic dziwnego, skoro to główny szlak prowadzący z Wadowic, rodzinnego miasta Ojca Świętego, na jego ukochaną górę.
Punkt widokowy tuż przed szczytem Gronia Jana Pawła II:
Budynek sanktuarium:
Szlakowskaz koło schroniska na Groniu Jana Pawła II - absolutny rekordzista, jeśli chodzi o liczbę tabliczek:
Zejście żółtym szlakiem do Czartaka było gęsto zalesione i zdawało się ciągnąć w nieskończoność. Zdawało się też, że przebiega przez teren wyjątkowo odludny, toteż zdziwiłem się, gdy okazało się że w pobliżu znajduje się taki oryginalny przybytek:
A na zakończenie jeszcze jeden akcent religijny:
Wróciłem z tej wycieczki z pokojem w sercu i wdzięcznością. Wdzięcznością za tą konkretną wycieczkę, za każdą inną górską wycieczkę, za świetną pracę w Bielsku-Białej z której mogłem czerpać korzyści przez cztery lata w sumie, za ludzi których poznałem w tym mieście, za rzeczy których się tam przez te cztery lata nauczyłem... po prostu za to, że Pan Bóg przywiódł mnie do tego wspaniałego miejsca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz