Trasa: Łodygowice – Bierna – Solisko – Polana Przysłop – Łodygowice
Zapowiedzi zelżenia upałów w czwartek zachęciły mnie do kolejnego wyjścia w góry przed pracą. Rzeczywiście na tej wycieczce mogłem nacieszyć się bardziej rześkim powietrzem i brakiem palącego słońca, ale... no właśnie, pogoda popadła trochę w drugą skrajność i wkrótce po rozpoczęciu wyprawy zrobiło się mokro i pochmurno. W efekcie wycieczkę miałem średnio przyjemną. Z gór nie było widać kompletnie nic. Dlatego niestety nie mogę zaprezentować żadnych „panoramicznych” zdjęć z tej trasy. Ale jeśli popatrzycie na moje relacje z wycieczek z 25 października ubiegłego roku oraz 13 maja bieżącego roku, znajdziecie tam sporo zdjęć z okolic Łodygowic i zobaczycie że przy bardziej sprzyjających warunkach jest tam naprawdę pięknie.
Poniżej skromna fotorelacja z pozagórskich aspektów tej wycieczki.
Dawno nie widziałem tak dorodnych maków jak te poniżej:
Czy wiedzieliście, że słynna ulica Sezamkowa znajduje się w Łodygowicach? Autentycznie! Oczywiście spotkałem mieszkańców tej ulicy, którzy entuzjastycznie przyjęli moją propozycję wycieczki w góry i w dalszą trasę ruszyłem w towarzystwie Wielkiego Ptaka, Ciasteczkowego Potwora i spółki :)
Łodygowicka flora:
Łodygowicka fauna:
Śliczna kapliczka przy żółtym szlaku z Tresnej na górę Solisko (635 m n.p.m):
W tym miejscu Ciasteczkowemu Potworowi skończył się zapas ciasteczek i postanowił szybko wracać na Sezamkową. Reszta towarzystwa pożegnała się ze mną na dole w Łodygowicach. Wielka szkoda, że schodząc czerwonym szlakiem z gór nie było nam dane oglądać wspaniałej panoramy Skrzycznego z tego odcinka. Podczas wycieczki tym samym szlakiem 13 maja miałem fantastyczne widoki, lecz wczoraj chmury szczelnie zakryły wszystko. W deszczu udałem się na busa powrotnego do Bielska-Białej.
Jutro znów jadę w Tatry :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz